Czy zdarza Ci się, że widzisz słowo w języku obcym, które brzmi podejrzanie podobnie do polskiego? W niektórych przypadkach taka zbieżność może Ci ułatwić zrozumienie zdania. Ale uważaj! To może być podstęp. Tak jest, kiedy trafisz na tzw. „fałszywego przyjaciela”. I to o nich będzie dzisiaj mowa w naszym artykule. Sprawdź fałszywych przyjaciół w języku hiszpańskim i nie daj się im oszukać!
Hiszpański – słówka, które są „fałszywymi przyjaciółmi”, czyli jakie?
Co to jest „fałszywy przyjaciel” albo „falso amigo”? To słówko, którego wymowa lub zapis do złudzenia przypomina wyraz w innym języku, ale ma zupełnie inne znaczenie. A zatem takie, które wydaje Ci się znane, a w rzeczywistości takie nie jest.
Na „fałszywych przyjaciół” trzeba uważać przy nauce każdego języka, nie tylko hiszpańskiego. Jednak i słówka w tym języku potrafią zaskoczyć, rozbawić, a nawet… nieco zawstydzić. Zobacz, dlaczego.
10 hiszpańskich słówek, które są „falsos amigos”
Lista fałszywych przyjaciół w języku hiszpańskim jest całkiem długa. My zebraliśmy dla Ciebie te najczęściej stosowane i najciekawsze. Zobacz, czy znasz je wszystkie!
1. El cura
Słyszysz to słowo i już wiesz. Przecież chodzi o kurę, prawda? Nic bardziej mylnego. „El cura” to po hiszpańsku… „ksiądz”. Natomiast „la cura” będzie oznaczać kurację/leczenie/terapię. Żadne z tych hiszpańskich słówek nie ma nic wspólnego ze światem zwierząt.
Jak zatem będzie „kura” po hiszpańsku? To „la gallina”.
2. La droga
La droga no es barata – czy w tym zdaniu chodzi o to, że jakaś droga, np. autostrada, nie jest tania? Absolutnie nie! To hiszpańskie słówko nie ma nic wspólnego ani z autostradą, ani z chodnikiem, ani z leśnym szlakiem. Oznacza bowiem narkotyk.
A jak w takim razie jest droga? Wszystko zależy od tego, o jaką Ci chodzi. To słowo możesz przetłumaczyć np. jako:
- la carretera (jako pas terenu);
- el camino (jako szlak);
- el viaje (jako podróż).
Ale kiedy usłyszysz o „drogas” w Hiszpanii, lepiej szybko zmień kierunek :).
3. La cena
To kolejny fałszywy przyjaciel w języku hiszpańskim. To słowo brzmi podobnie tylko na piśmie, bo nie wymawia się go przez „c”, a (w uproszczeniu) przez „s” („la sena”). Jak już wiesz, nie ma nic wspólnego z polską ceną (to po hiszpańsku el precio).
Ma za to związek z jedzeniem. To określenie na kolację. Pochodzi od niego też czasownik „cenar”, który – jak możesz się domyślić – oznacza „jeść kolację”. Smacznego!
4. El pan
Pan tu nie stał! Po hiszpańsku nie powiesz tego, używając słowa „el pan”. Oznacza ono bowiem… chleb. Dlatego tę pozycję często zobaczysz na rachunku w hiszpańskiej restauracji czy chiringuito.
A jakie zatem hiszpańskie słówko odpowiada polskiemu „pan”? Jest to señor albo caballero.
5. Los datos
„Los datos” brzmi trochę jak „daty”, prawda? Tymczasem „data” po hiszpańsku to „la fecha” (a daty – „las fechas”). Co zatem oznacza „los datos”? To po prostu dane (por. angielskie data!).
6. La firma
To nie może być tak proste, jak myślisz, prawda? Zgadza się. „La firma” to wcale nie odpowiednik polskiej firmy. To hiszpańskie słówko oznacza przede wszystkim podpis. Powiązany jest z nim czasownik „firmar”, czyli „podpisać”.
A jakiego określenia użyć na firmę? Najczęściej – la empresa.
7. Los pies
Polski „pies” może mieć (bardzo na upartego!) „los pies”, ale… nazwa tego zwierzęcia brzmi zupełnie inaczej. Po hiszpańsku to el perro.
Natomiast „los pies” to stopy. Czy pies ma stopy? Chyba nie do końca, ale jeśli takie skojarzenie pomoże Ci zapamiętać to hiszpańskie słówko – śmiało z niego skorzystaj!
8. La rana
O ile poprzedni falso amigo nie był związany ze światem zwierząt, ten jest. Otóż „la rana” to po hiszpańsku… żaba. Natomiast gdy chcesz powiedzieć np. o skaleczeniu lub innym podobnym urazie, użyjesz określenia „la herida”.
9. La ubicación
„La ubicación” – brzmi niczym polska ubikacja, prawda? Ale kiedy w Hiszpanii zapytasz „¿Dónde está la ubicación?”, możesz się spotkać z zaskoczeniem. Powód jest prosty. To słówko po hiszpańsku oznacza po prostu lokalizację lub położenie czegoś, a nie toaletę.
Jak zatem nazwać łazienkę? Najprościej – el baño lub el aseo.
10. La curva
Zanim zaczniesz się oburzać, uspokajamy – hiszpańskie słówko „la curva” nie ma nic wspólnego ani z popularnym przekleństwem, ani z określeniem dotyczącym pani lekkich obyczajów. To zupełnie zwykły i niewinny wyraz, który możesz usłyszeć nieraz podczas pobytu w Hiszpanii. Oznacza bowiem… zakręt.
A jak przeklinać po hiszpańsku? Potoczne określenia używane w Hiszpanii, także te niekoniecznie ładne, odkryjesz np. na kursie hiszpańskiej mowy potocznej. Zajrzyj też na nasz kanał na YT. Tam również czeka na Ciebie wiele ciekawostek językowych. Pamiętaj też, że lista falsos amigos jest znacznie dłuższa. Nie zniechęcaj się jednak – tych hiszpańskich słówek dobrze się uczyć na błędach. Dzięki temu łatwo je zapamiętasz już po jednym niewłaściwym użyciu. Powodzenia!